czwartek, 26 kwietnia 2012

1...Sztuczne życie..

- Izabelo czas wstawac..- usłyszałam głos mojej rodzicielki..Popatrzyłam na zegarek 5;00 a ja już musze wstac..Czemu...juz wyjaśniam..


A wiec tak mam 16 lat i jestem modelką..

Moja mam pcha mnie w ten zawód choc ja wcale nei chce
ale co mam do gadania..


Mój dzień przewarznie wygląda tak samo..


Wczesne wstawanie, bieganie, syzkowanie do szkoły,szkoła,  siłownia i bieganie, sesja zdjeciowa lub przygotowania do pokazu.. przeważnie do domu wracam około 20 :00 i odrabaim wtedy lekcje..
Ale gdy mam pokazy zdarza mi sie wracać dużo puźniej





Zero czasu dla siebie..zupełne zero..
W szkole nei mam znajomych..wszyscy uwazaja mnie za lalke bo jestem modelka..


Każda wolna chwile poswiecam muzyce...pisze pisoenki, gram na gitarze, spiewam..
Taka moja mała słodka tajemnica..



JAkis czas temu postanowiłam ze napisze ksiażke o moim zyciu..
ale niestety nei mam an to czasu..
Codziennie znajduje z trudem 5 minut aby napisac cos w pamiętniku..

Zakończyłam użalanie sie nad soba i zwlekłam sie z łóżka i przebrałam..
Pare minut puźneij byłam juz w parku w którym zawsze biegałam..


Kochałam biegac..wtedy miałam chwile dla siebie..
Totalne wyciszenie..zostawałam sama z moimi myślami..


Miesiąc temu moja mama uświadomiła mi ze przeprowadzamy sie do Warszawy..
Podobno chodiz o to zebym mogła bardziej poswięcić sie modzie..
Ja tam widze w tym inne kożyści..
W Warszawie znajduje sie najlepsza w kraju szkoła muzyczna..

Gdy tylko dowiedziałam o tym zadecydowałam i dorazu wysłałam zgłoszenie..
Oczywiście moi rodzice o niczym nei wiedzieli..wszystkie potrzebne informacje pomogła zdobyc mi Gośka..mój menager..troche dziwne mieć menagera ale ona była takze moja anjlepsza przyjaciółka choc była duzo odemnie starsza..
To zawsze jej sie zwierzam..i ona jako jedyna wie o tym ze kocham muzyke..
Rodzice wiedż aze umiem grac na gitarze bo chodziłąm kiedys na zajecia..


Dzisiejszy dzień zapowiada sie ciekawie jak na sobote..
o 9 jade na zakupy...

o 11 mam sesje z Wojtkiem Rotowskim..
o 13 trening na siłowni..
0 16 mam spotkanie z uczestniczkami wyborów Miss..
o 18 mam wywiad do jakies gazety..
a o 20 jade na pokaz mody , tym razem jako widz..







Przyszłam po bieganiu do domu..umyłam sie i ubrałam w przygotowane przez moją mame ubranie..
Jako że była połowa kwietnia i było dosyc ciepło mama przygotowała mi granatową spudniczek z wysokim stanem do tego biała bluzke i łososiowo- czarną marynarke...nie obyło sie też bez szpilek koloru czarnego..

Pomalowana i uczesana ruszyłam z rodzicielka na zakupy..
Ostatnio wystąpiłam w pokazie mody marki Reserved to mogłam tam robić darmowe zakupy..

Mama wybrała mi kolejne sukienki, spudniczki, marynarki..
Ja poszłam w kierunku spodni i bluz..
Staneło na tym ze kupiłysmy łososiowa sukienke na dzisiejszy pokaz i trukusowe rurki i blado rużowa koszule w spodnie na wieczorny wywiad..

Dodatkowo kupiłam pare bluz i rurek i oczywiście trampki..


Trzeba było zbierac sie juz na sesje.. Poprostu nei nawidze aparatów..one oślepiają..


Wojtka znam dosyć dobrze..byłam statystka w "prosto w serce" 
Weszłam do pomieszczenia i udałam sie w strone garderoby..
Miałam 6 kąpletów ubrań..co mnie zdziwiło wogóle nei było butów na obcasie..ulzyło mi ze moje nogi troche odpoczna..


Ta sesja miała na celu ukazać ze z Wojtkiem jestesmy parą...
Oczywiscie to nie było prawdą..ale moja mama chciała większego rozgłosu dlatego udajemy pare..
Dosyc dobrze sie rozumiemy wiec jest ok..
Po skończonej sesji pojechałam do domu a puźniej na siłownie..
Puxniej pojechałam spotkac sie z tymi dziewczynami..
Nie było tak żle uspokoiłam je ze nei maja czym sie martwic i wgl..



Wpadłam szybko od domu przebrałam sie i zeszłam do salonu gdzie siedziała juz dziennikarka..

* Wywiad*

D- dziennikarka
J- Ja


D: Witam cie Izabelo. Czy mogłabym zadać ci pare pytań..?

J: Oczywiscie.

D: Pierwsze pytanie..słyszeliśmy ze sie przeprowadzasz czy to prawda..?

J: Tak ofszem przenosze sie do Warszawy w celu rozwinięcia mojej modowej kariery..

D: Ostatnio obiło mi sie o uszy ze nei jestes juz singielką czy mogłabym nam powiedziec cos na ten temat.

J: Tak to prawda, spotykam sie z Wojtkiem Rotowskim którego poznałam na planie serialu. Bardzo ciesze sie z tego ze moge z nim byc to naprawde niesamowity chłopak..Jesteśmy razem bardzo szczęsliwi..

D: Chciałam cie spytac jak poszło dzisiejsze spotkanie z nastoletnimi Miss..

J: Spotkanie poszło cudownie..

Przypomniało mi sie jak to jeszcze neidawno ja startowałam w tych zawodach..bardzo sie ciesze ze zdobyłam tytół Miss dwa lata z rzedu, jednoczesnie  było to dla mnei dużym zaskoczeniem..Teraz pragne przekazać korone innej dziewczynie..Nie mam faworytek...dla mnie wszystkie te dziewczyny zasługują na to bo sa naprawde wyjatkowe..


D: A czy pojawisze sie na dzisiejszym pokazie..?


J: Oczywiscie ze bede..tym razem jednak będe siedzieć na widowni i podziwiać inne modelki..dzis mozecie tez zobaczyc ze mna mojego chłopaka..

D: Co postanawiasz robic w najbliższym czasie..?



J: Chce teraz skupić sie na modzie..dostałąm pare propozycji aktorskich ale jednak oddaje sie cała wybiegom..

D: Bardzo dziekuje za wywiad, mam nadzieje ze to kiedys powtużymy..

J: Oczywiscie też mam taka nadzieje..dowidzenia..

Jak ja nei lubie wywiadów..prawie cały czas kłame..

Teraz przygotowanie i pokaz..

***
Piszcie co sądzicie o tym rozdziale i ogulnie o opowiadaniu...
Bądźcie cierpliwi bo niedługo pojawia sie nowe postacie..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz